Ludzka natura
Zegar powoli odmierza czas
Wyrywa kolejne kartki z kalendarzy
Tęsknota za bliskością kiełkuje w nas
W swych oknach szukamy smutnych witraży
Szukamy w nas samych człowieczeństwa
Będąc dla siebie bardzo dalecy
Nienawiść przejmuje palmę pierwszeństwa
W miłości mocni jak na wietrze płomień
świecy
Strzelamy z karabinów do siebie nawzajem
Bez żalu przelewamy niewinną krew
Mamy czelność nazywać Ziemię - rajem
Czasem żyjąc samym sobie wbrew
Mordujemy dzieci , mordujemy zwierzęta
Sami dla siebie jesteśmy potworami
Nie wiedząc że do szczęścia droga kręta
Często usłana bywa ostrymi cierniami
Marzymy o szczęściu , o pięknej miłości
Mając w sercach kosz ze śmieciami
Podążamy niechybnie ku nicości
Trzymając w dłoniach to co stworzyliśmy
sami
Ile jeszcze razy w błoto upadniemy?
Ile razy Ziemia spłynie łez potokami?
Kiedy wreszcie sami zrozumiemy?
Że to piekło na Ziemi stworzyliśmy sami
Więc może nadszedł najwyższy czas
By zrobić poważny rachunek sumienia
Wydobyć miłość ukrytą w nas
Bo Ona na dobre wszystko zmienia
Odłóżmy pistolety i karabiny
Oddajmy blizniemu swoje serce
Niech miłość zmaże nasze winy
A dostaniemy od Stwórcy w podzięce
Szum morza, radosny śpiew ptaków
Magię szczęścia , krzyk radości
Na polach czerwień koloru maków
Życie wieczne i cud miłości
Kochajmy życie bo dano nam jedno
Drugi raz szansa się nie powtórzy
W tym życia jest prawdziwe sedno
By gniew spokoju ducha w nas nie
zburzył......
Komentarze (4)
To nie jest takie proste, żeby opanować gniew, ale
warto. Pozdrawiam:-)
Piękne przesłanie, skłania do refleksji. Pozdrawiam
serdecznie
opanować gniew i już jest spoko
Pozdrawiam serdecznie
Gniew, który się czai. Pozdrawiam