Łut szczęścia
Witam Wszystkich bardzo serdecznie i życzę,
samych pięknych i pogodnych dni. Prezentuję
Wam mój nowy wiersz, który że tak się
wyrażę nie powstał w warunkach domowych
(wciąż jeszcze jestem w Anglii). Nie bardzo
mam czas na tworzenie, a tym samym na
intetnet, ale czasem wygospodaruję jakąś
małą godzinkę. Pięknie dziękuję za
przesympatyczne komentarze i głosiki, a
przede wszystkim za pamięć o mojej skromnej
osobie - Jesteście kochani:)
Nasze życie, to lawina
ważne sprawy, miłość, wiara
czasem radość i nadzieja
raz za razem, ciągły marazm.
I tak co dzień, niczym w sieci
w pajęczynie płonnych marzeń
w wodospadzie trosk i żali
jak kaleka, prawie karzeł.
Ciągłe zmiany - kalejdoskop
los łaskawy, tudzież dramat
wegetacja, pasmo fiaska
zdarta płyta, wciąż ta sama.
Może jednak coś się zmieni
zakiełkuje śmiech i zdrowie,
wręcz wyrośnie drzewko szczęścia
zniknie smutek i płacz z powiek.
Komentarze (25)
Wróciłem oddać głos, bo zapomniałem, sks :( Miłej
nocki Isiu z tych Tych :*)
Nie przeczytam dzisiaj wszystkich Twoich wierszy, ale
obiecuję, że do nich wkrótce wrócę:) Pozdrów moją
córę, jast od kilku lat w Londynie :)))
Ciągle to samo, ten sam dzień, ale dajesz nadzieję na
zmianę :)+
najważniejsza jest rodzina, reszta to dodatki do życia
Isiu, ślę serdeczności
Będąc u dzieci w Anglii z pewnością nie masz powodu do
marazmu. Dobrze napisany wiersz, odzwierciedlający
życie jako zmieniające się ciągle, ale i powtarzające
się sytuacje, tak jak obraz w kalejdoskopie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny, ale smutny wiersz.Miło było tu się u Ciebie
zatrzymać.Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie Isiu
Pozdrawiam:-)
Ciekawy wiersz, pozdrawiam.
Smutno i prawdziwie o życiu.
Pozdrawiam Isiu :)
smutny wiersz Irenko i jakże prawdziwy Pozdrawiam
serdecznie:))
Bardzo prawdziwa życiowa refleksja
Podoba się bardzo
Pozdrawiam cieplutko Isiu
Życzę miłego pobytu w Anglii :)
takie jest życie nie zawsze różowe nosi okulary ...ale
z nadzieją na lepsze łatwiej iść:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Ech, zycie :) Fajny wiersz:)
Pozdrawiam, Isiu :)
Niestety nasze życie bajką nie jest Isieńko, trosk w
nim nie brakuje,
jedni mają ich trochę, a inni aż nadto, ale ważne jak
potrafimy je znosić, a co do zmian to same one nie
przyjdą, samotność też nie odejdzie, jeśli nie zadbamy
o to w realu, nie na portalu, gdzie ludzie nawet gdy
ich poznamy osobiście, to nie będą na wyciągnięcie
ręki:)
Pozdrawiam serdecznie i życzę słoneczka ne tylko w
aurze:)
Podobno nawet niemożliwe bywa możliwe, jeśli się
czegoś pragnie, wierzy w sukces i podejmie walkę o
spełnienie :)