Luty
" Czasem luty ostro kuty, czasem w luty same pluty."
W cichym lesie kroki słyszę
I szuranie ciężkich butów...
To z pewnością w leśną ciszę
Wkradł się nagle huncwot luty...
Bo w policzki drań mnie szczypie
I swą siłę drań ogłasza...
Czemuś wrócił, chłodny typie?...
Nikt cię tutaj nie zapraszał!
Gliwice 01.02.2011 r.
autor
Berenika57
Dodano: 2019-02-01 13:11:22
Ten wiersz przeczytano 1134 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Fajny lutowy wiersz... Nie każdy lubi zimę :)
Luty zawitał nam i niesie wiele niespodzianek.
Dziękuję Państwu pięknie i za odwiedziny, i za
życzliwe uwagi... Pozdrawiam serdecznie,
B.G. :)
Mocno! - poczynająć od śwetnego motto, po ostatnie
slowo. Luty - bywa intruzem, ale - sam z siebie -
natury swojej nie zmieni. Jednak - w lutym - z
zimowych sopli - pierwsze - przedwiosenne krople.
wiersz bardzo skladnie - wyraziście napisany: nikt go
może ne lubi, ale - z kalendarza - niestety - nie
mozna go wykreślić. Przeminie i on!
Pozdrawiam serdecznie:)
A już myślałam, że to żołnierz maszeruje w ciężkich
butach. Gburas z tego lutego, ale już lepiej niech
przychodzi o czasie.
Pomyślałabym o bliskości wyrazów "drań-drań ", warto
zmienić.
może tak :
Bo w policzki drań mnie szczypie
I swą siłę wszem ogłasza...
Pozdrawiam - również nauczycielka :)
Jaki luty jest każdy widzi.
Hultaj udaje ważniaka i pręży muskuły ale my nie
pozwolimy, żeby nas na śmierć zamroził ;)
Pozdrawiam :)
podoba mi się pozdrawiam
fajnie, mocno, sympatycznie :-)