Łzy jesieni
jędrna skóra opuściła nasze strony
kolor włosów już na zawsze utracony
z lekkich ruchów pozostały dziś
okruchy
a ty jesteś i na wszystko ślepy głuchy
gdy powtarzam raz kolejny co mnie boli
co nie wyszło ty mi mówisz że powoli
mija życie choć ucieka dzień nasz za
dniem
nie pozwalasz mi narzekać czuć się na
dnie
za wieczory ci dziękuję za poranki
za maliny i poziomki mój kochanku
drżącą rękę mocno trzymasz w swojej
dłoni
mówisz ranek znowu nam się pięknie kłoni
słońce wstało by pogłaskać nam policzki
chcę byś wiedział że ty dla mnie jesteś
wszystkim
wiosną w trawie latem w zbożu zimą w bieli
nie rozmyją nam miłości łzy jesieni
Komentarze (24)
Ładny wiersz,bardzo klimatyczny:)
Z przyjemnością:)
Pozdrawiam.
Miłego dnia życzę:)
Czule piszesz, piękny nastrój :-))
Fajny wiersz miło się go czyta.
brawo poetycznie i życiowo
Przepraszam , cos zle przeczytalam... z rytmem tez
wszystko gra ..jestem jakas zamyslona Twoim wierszem,
czytam cos wiecej niz tam konkretnie napisalas
...pozdrawiam .
Jaki by nie był bieg wydarzeń,
w duchu miłości - zawsze razem!
Pozdrawiam!
ostatni wers w trzeciej zwrotce ma przesuniety rytm ,
wybija z watku , poza tym wiersz naprawde piekny ,
wart tej jednej poprawki ...pozdrawiam i dziekuje za
cudowny komentarz ...
Piękna miłość w barwach jesieni ,pozdrawiam.
Bardzo ładny radosny wiersz o miłości w jesieni życia,
pozdrawiam cieplutko
Gdy miłość w sercu, jesień jest tylko jej
wiankiem.Pozdrawiam serdecznie:)
Takie ciepłe te Twoje łzy jesieni. Podoba mi się.
Pozdrawiam ,miłego świętowania .
Bardzo ładny ciepły wiersz.Pozdrawiam serdecznie
Niezwykle sympatyczny wiersz o miłosnych uczuciach.
Pozdrawiam.:)
Kolorowa jesienna miłość, trudno ją zobaczyć jeśli
jest się ślepym, głuchym. Pozdrawiam
Patrząc na tytuł myślałam, że będzie bardzo smutno, a
tu takie radosne podejście do jesiennej miłości.
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam :)