Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

M. Street

“dreaming of mercy st. wear your insides out dreaming of mercy in your daddy's arms again” Peter Gabriel - Mercy Street


Budzę się za wcześnie, jakby tam za oknem
czekało na mnie coś doskonałego,
zamiast zwyczajnej mgły i warstwy chłodu
- łódeczka zanurzona w betonowej fali.

Tego, co mam w środku, nie założę na wierzch,
nie pasuje do żadnej koszuli czy spodni,
pluje szkłem, parzy śmiechem i jest jadowite
jak zamsz lub satyna zdarta z naszych powiek.

Szyje się z niej marne dni i wszystkie
nierozpoznane noce, kiedy pragniesz bliskości
na wyciągnięcie głosu, bo ręce są za krótkie,
pełne mojego ciała (dałaś je diabłu, dałaś wodzie).

Teraz mogę płynąć łóżkiem, jeść, śmiać się na zapas,
trochę umrzeć i odrosnąć, a gdy włożysz mnie do lodówki
obok wódki i pomidorów, sam się natnę i wszystko
zejdzie ze mnie na drogę, gdzie chłód stawia znaki,

a potem wyławia nas ze snu


http://www.youtube.com/watch?v=UG75ucMYg-s

autor

komnen

Dodano: 2009-10-20 09:32:03
Ten wiersz przeczytano 1020 razy
Oddanych głosów: 38
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (29)

Paulla Sz. Paulla Sz.

czasem i u mnie bywa czasami mu się coś tam podoba jak
wnioskuję z komentarza ja nie oddaję głosu za głos
autor wie,ze jest dobry w tym co robi ''ochy'' i
''achy'' nie dla niego jak sądzę pozdrawiam

Zyta Zyta

"Tego, co mam w środku, nie założę na wierzch," to
jest dla mnie najistotniejsze, nie jestem pewna czy we
wierszu, ale wiem, że zgodne z moimi poglądami.Smutne
te marne dni i nierozpoznane noce.Czy to nie poza?Jak
bogate wnętrze to i życie ciekawe.Ucieczka w sen też
mnie dotyczy.Posłuchałam muzyki i jeszcze mam ją w
uszach.

zielonyrys zielonyrys

zostawiam swój głos, choć nie mogę oprzeć sie pewnej
refleksji: jest tu nie tak znowu wiele oceniajacych,
bo i p. Komnen niewiele się udziela. Jeśli już - to
krytycznie u p kazapa - a potem, jeśli się walczy z
systemem "słowo za słowo, komentarz za komentarz" to
tylko " zaczarowani" - czyli będący pod tzw wrażeniem,
albo po prostu "skołowani" (jak niegdyś słuchacze
jarmarcznego sprzedawcy: panowie i panie zwróćcie
swoje zainteresowanie etc amerykanin jeden młosy
wychodząc z wody etc tu się sprzedaje tu sie kupuje
odejdź gówniarzu, bo cie opluję - ) zagadani,
stłamszeni słuchacze, przynajmniej w jakiejś swojej
części rzeczywiście kupowali. A trzeba po prostu
powiedziec sobie 1. komnen pisze dobrze; może nie jest
najlepszy, ale zapewne w pierwszej piętnastce -
dwudziestce beja jest 2. Krytykuje jak kosiarka
trawnikowa (ma prawo) 3. Bardzo mało daje swoich
cennych uwag; jeśli już to wspomnianemu kazapowi,
zoriannie i - ? (nikowmu wiecej). STĄÐ WNIOSEK:
nic dziwnego, że ma taką właśnie średnią liczbę
głosów. Zatrudniający rodzinę i znajomych, a do tego
bardzo aktywni na gg i we wzajemnym oddawaniu głosów ,
a przy tym piszący znośnioe (lub dobrze) mają tychże
głosów średnio max 60-70 pod wierszami. Ci mniej
aktywni - 50. Ci jeszcze mniej -40. A bardzo mało
aktywny komnen, o - zdaje się ogromnych
umiejętnościach (niemal "arbiter elegancj" beja) ma
ich tyle właśnie, ile ma. I proszę nie mylić mojego
wpisuze złośliwością. Po prostu - uważam, że -tym
bardziej na tle beja - komnen jest bardzo dobryu, ale
ma tylko tyle głosów ile ma, bo tylko na tyle jest
aktywny...

krayzolek krayzolek

marne dni i nierozpoznane noce..hmm..nierozpoznane i
przemijajace:(

tgm tgm

Każdy Twój wiersz jest dla mnie wyzwaniem i potrzebuję
czasu, żeby zacząć go "widzieć". Ale warto.

mariat mariat

Za piosenkę dziesiątka, za wiersz szóstka. Wszystko z
przyjemnością odebrałam.

Zora2 Zora2

Parzy mnie ten wiersz mimo "zwyczajnej mgły i warstwy
chłodu".

ula2ula ula2ula

wiersz wzrusza duży ładunek uczucia i żalu w nim
jest, że tylko w śnie płynąc można Jest dobry +

Basia-Ewa Basia-Ewa

wędruję tą ulicą i widzę ciemność , robi wrażenie

Czatinka Czatinka

"marząc o litości ...
zużyj twoje wewnętrzne części ...
marząc o litości ...
w rękach twojego tatusia znów”...
Gabriel Petera - Ulica Litości ... od siebie
pozdrawiam :)

zenon63 zenon63

Duzo lepsze od wiekszosci tutejszych wierszy. Moze nie
wszystko mi sie podoba, a zwlaszcza "warstwa" chłodu
mnie jakos razi (moze nie rozumiem), ale poza tym wart
przeczytania. Pozdrawiam.

Nalka31 Nalka31

ciekawie i nietuzinkowo, ot proza życia. a muzyka
swoją drogą chadza :)

DarMas7 DarMas7

ta muzyka to raj dla duszy ... pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »