made in Poland 2004
powstałem z nocnych urojeń by swym marzeniem stworzyć świat nierealny
To co jest prawdą zostało zakopane w
piwnicy
To co było piękne zostało oddane na złom
Wartości nie istnieją...
Ile można wydrzeć z ciebie pieniędzy i jak
to zrobić -
to jedyna wartość
Jeden ze starych dinozaurów tamtego świata
pisał kiedyś o "dnie"
że może było - czy też "bywało"...
My dzisiaj mamy swoje "dno"
Na "dnie" w 2004 roku znajdują się wszyscy
uczciwi ludzie
(tak mała wymierająca populacja wystepująca
na terenie Europy dawno dawno temu a może
jej nigdy nie było?)
wszyscy idealiści patrioci poeci prawdziwi
księża heteroseksualiści
Na dnie "wołają z głębokości" do was twórcy
i kreatorzy ponowoczesnego świata...
Podnoszą bunt wybierają prawdę
Nie istnieje już stary świat nie ma
moralistów i egzystencjalistów...
Panie Camus co pan dziś powie?
Panie Gombrowiczu co pan nam dzisiaj
zaśpiewa?
Panie Miłoszu...
Jechałem Alejami Jerozolimskimi swoim
starym trabantem zobaczyłem wielki
podświetlany bilbord na który wypięta pani
skąpo odziana(właściwie rozebrana)
reklamowała bieliznę zapatrzyłem się tak
się zapatrzyłem że wjechałem w znak drogowy
panie władzo...
Leżąc w szpitalu ze wstrząśnieniem mózgu i
złamaną ręką rozmyślałem o
samowystarczalnym bycie i doskonałej
substancji...panie władzo...
niczego nie dostrzegam...
Ci ludzie z czwartej części Baru są tak
zadowoleni ze swojego życia...
Ja nie...
dla dinozaurów (podmiotu lirycznego nie należy utożsamiać z twórcą)
Komentarze (1)
Ponad 10 lat minęło, a pod zdaniem: To co było prawdą
zostało zakopane w piwnicy nadal można się podpisać.