Madrygał
Gdyby anioł pożyczył mi skrzydła,
Poleciałabym do ciebie, mój miły;
Nie płakałabym u twojej mogiły,
Tylko tuląc się w twoje ramiona,
Łzę otarłabym uszczęśliwiona.
Gdyby anioł pożyczył mi skrzydła...
Ta samotność tobie też zbrzydła?
Nawet niebo beze mnie nie miłe.
Przecież sam to zawsze mówiłeś!
Ale jakoś nie spieszno ci do mnie.
Czyżbyś mnie, miły, zapomniał?
Komentarze (6)
skrzydła anioła nieraz mogą pomóc, ale .....ano
właśnie ciągle to ale:( .....
Smutek i tęsknota. Życie tu i tam. Osobno.
Ikarowi skrzydła przyniosły pecha,więc może nie warto
lecieć w kierunku nieszczęśliwej miłości...może na
ziemi lepsza się znajdzie
Ładny wiersz pełen tęsknoty, za ukochaną
osobą...czasami nie mamy na to wpływu, pozostaje
nadzieja, ze jutro znowu zaświeci słońce...pozdrawiam.
Ciekawy temat i ciekawy wiersz-chociaż tematyka
miłość,a smutny wiersz to stwarza skojarzenie
nieszczęśliwej miłości i wiecznej rozłąki-tak ja to
rozumie...powodzenia
Ciekawa poezja liryczna.Dobre rymy i dość rytmiczny.Ja
też dziś o aniołach.