Maj
Napełniaj mnie majem,
śpiewem słowika,
słońcem, łąką, lasem.
Napełniaj mnie słowem
gorącym, pachnącym,
niczym polne kwiaty.
Eter i energia
w duecie tężnieje,
od mrówki po sosny
wkodowane życie
tętni, kipi, pieni.
Maj się ukorzenił.
Komentarze (21)
Ciekawie o ukorzenianiu.
oj, tak... zakorzenił się i zaraz zakwitnie czerwcem
:-)
pięknie!
pozdrawiam serdecznie :)
cudny :) pozdrawiam :)
Wiersz też aż tętni :)
I jak co roku, głębsze korzenie...nasze też...
pozdrawiam
Pięknie o maju.
Zjawiskowa puenta, z podziwem :)
Ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
Interesujący.
Ostatni wers najbardziej! :)
Przepiękny wiersz, w sumie taki przyrodniczy,
pozdrawiam serdecznie :)
Za parę dni będzie już czerwic, ale maj w sercu może
trwać przez całe życie.
Pięknie ale chyba tężeje. Ale wiersz na tak.
Pozdrawiam
Piękne metafory.
Pozdrawiam ☺
Niech się tak stanie:)
Ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
Marek