Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

2 maja 1988, czyli dziś moje 29...

Dzień jak dzień, ale udało mi się na moment uśmiechnąć.

"2 maja 1988, czyli dziś moje 29 urodziny".
28.04.2017r. piątek 13:00:00

Wiele życzeń już od kilku dni ze świata we mnie się ciska
Ja jednak spod tego całego zwałowiska
Chcę znaleźć tę jedyną, która będzie mi bardzo bliska.

Mój poród był bardzo krwawy,
Nie wielu zdaje sobie sprawy,
Ale gdyby nie Boży Cud nie było by mnie, ani mojej mamy.

Lata lecą, bolą mnie mięśnie, niedomagają stawy,
Drobnych kontuzji mogę dorobić się podczas koszenia trawy,
Nie mam przyjaciół z szkolnej ławy.

Sprawa może jest nieco śliska,
Ale wydostałem się niegdyś z wężowiska
Wtedy pojawił się przyjaciel, osoba bliska.

Nie poddaję się, odbijam sie od ściany,
Czasem nieco zadumany
Jestem niesprawiedliwie słowem karany.

Może jednak nikt mego życia nie zburzy
I podczas zwykłej burzy
Znajdę kobietę, której wręczę kwiat róży.

Czuję jak ktoś mnie trąca,
To chwila w życzenia gorąca
Dla mnie jest to chwila może i stresująca.

Mam oczy zapatrzone w krysztale,
A me mózgowe fale
Nastrajają się bardzo doskonale.

Lata mijają, niegdyś mogiłą zostanę spowity,
Czy nim okryją mnie zimne granity
Skosztuję ciepła kochającej kobiety?

Może lekko czasem przelewam swe żale
I zamiast bawić się doskonale
Stoję nad urwiskiem, na śliskiej skale.

Mych oczu błękity
Chcą poznać świat ten wyśmienity
I smak spełnionej kobiety.

Wasza serdeczność dziś do mnie płonie,
Pozwólcie, że ją na gorsze czasy w sercu schowie*,
Może kiedyś świat się o tym wszystkim dowie.

Póki co tylko o spełnieniu śnię
I zjadam sery, których charakteryzują pleśnie,
Czy w me urodziny będzie radośnie?

Nie chcę dostać róży,
Nie chcę gonić Cię w trakcie burzy,
Czeka aż ktoś me samotne siedzenie w pokoju zburzy.

Chcę wyjść z domniemanego cienia
I pozbyć się pewnego rozżalenia,
Czy me życie w końcu wyjdzie z nocy w stronę dnia?

Może jestem nieświadomy,
Że tworze pewne ikony
I kolekcjonuję niepotrzebne złomy.

Otacza mnie przestrzeń z kamienia,
Skoro odwzajemnionego uczucia wciąż nie ma
To jak mam rozkoszować się blaskiem każdego dnia?

Nie interesują mnie wielkie ogromy
I nie przejmują mnie spadające na mnie gromy,
Bo dla mnie liczy się to, że nie jestem wciąż spełniony.

Z powodu wielkiej tęsknoty
Non stop uczę się, bo nie chcę być pośród ciemnoty,
Ale wiem, że to okazuje właśnie ogrom mej głupoty.

Jeżeli pośród ogromu życzeń zamieci
Jakaś odrobinka Słońca zaświeci
To me serce w tę stronę szczęśliwie poleci.

A moje wszelkie wzdychania
I pragnienia odwzajemnionego kochania
Znów sprawią, że serce weźmie się do grania.

Niechaj wszystkie lęki
Pokonane zostaną przez Miłości dźwięki
I niech rozkwitają namiętności pąki.

Niech Miłość w końcu się pojawi
I mi mą wartość wyjawi,
Czym mi życie naprawi.

Wiedzą całe niebiosa,
Że ma dusza jest bosa,
A ja chciałbym dotknąć Twojego nieznana ukochana nosa.


*zamierzone przez autora, chodzi o schowa.

Serdecznie z góry dziękuję za wasze życzenia, które na pewno pojawią się. Zapraszam ponownie jutro o modelkach będzie.

autor

AMOR1988

Dodano: 2017-05-02 10:27:36
Ten wiersz przeczytano 898 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

ewaes ewaes

wypada ci zyczyc tylko spelnienia w milosci:) jak ona
przyjdzie rozjasni mroki twoich dni:)

spelnienia marzen AMORKU:*)
mlody jestes wszystko przed Toba:)

Iwona Derkowska Iwona Derkowska

Niech Miłość w końcu się pojawi-
Przyjdzie...............

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »