Bajka dla dorosłych
;)
Ukryta pod stertą siana w stodole,
bawiła się z kochasiem w chowanego,
kiedy skutecznie zanurkował w stogu
ze ślinką na brodzie dotarł do niej.
Podczas fantazyjnego fiku - miku
jak na złość musiał zaciąć się eklerek,
dlatego wyszły nici z rurki z kremem,
zabrakło też wisienki na torciku.
Kusiła też słodziutka figa z makiem,
zabawa w kotka i myszkę wciąż trwała,
tym razem ona lubego znalazła,
deserek prima sort zjedli ze smakiem.
Przeżytych chwil w nietypowej scenerii
i miłosnych igraszek nie zapomną,
zakochani w sobie, Stefan i Anka
rychło przed ołtarzem stanąć musieli.
Po nocy poślubnej czekały na nich
kawa z mlekiem i pyszna stefanka.
Komentarze (128)
Co tam robale, ważne żeby było przyjemnie tulić się do
siebie ;))
Miłej niedzieli, Grażynko :)
"Na sianeczku sianie, było całowanie"
i nie tylko...
Fajny wesoły wiersz, dla dorosłych,
msz na sianeczku za dużo robali, w tym pająków, ale
jak widać niektórym to nie przeszkadza :)
Pozdrawiam, z podobaniem dla fikuśnej treści.
Dobrej niedzieli życzę, Wando.
Uleńko, miód to on a ona malina :)))
miodzio! :))) pozdrawiam weneczko cieplutko z
uśmiechem :))
Dziękuję Kaziku za przeczytanie z upodobaniem :))
Z podobaniem czytam, pozdrawiam ciepło.
dziękuję za wgląd :)
;-) no, no, no... smakołyki ;-)
Dziękuję Ziu-ko za wgląd do wierszyka :)
Trafiłam za budleją i nie żałuje...Miłej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie:))
Dzięki budlejko za wgląd do wiersza :))
super, pouczająco z humorkiem :)
:))
słodziutko!!!
Bajka udana. Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.