Majowo
A kiedy księżyc srebrnym łukiem
ciął północ wśród słowiczych westchnień,
odgarnął chmury ciemny pukiel -
maj wszedł w ogrody bezszelestnie.
Trawa drży rosą; na kaczeńcach
trzmiel umazany pyłkiem złotym,
poranek gra słoneczne scherza,
wiatr wtańczył się w wierzbowe sploty.
Zieloność śmieje się soczyście,
różowo pachnie leśny groszek.
Słuchaj, jak miłość tętni w liściach -
naręcza bzu dla ciebie niosę.
autor
Irka
Dodano: 2013-03-27 07:13:18
Ten wiersz przeczytano 3757 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
Zapachniało majem! Pozdrawiam i głos daję:)
Technika na 5, treść na 5+. Pozdrawiam@
Czarujesz słowem:)))
..zapachniał bzem twój wiersz,poszukaj może w nim są
kwiatki szczęści..pozdrawiam świątecznie.
Piękny. Radosnych Świąt
"Ireno", cudny :)
Jak dla mnie uroczo.Zachwycasz majowo:)+
Przeuroczo, magicznie, pięknie...
Ładny obrazek. Wiesz, Irko, czasami brakuje mi w
Twoich wierszach jakiejś iskry, punktu zaczepienia.
Ale to mnie. Miłego.
Dla mnie zachwycająco. Cóż więcej mógłbym dodać...?
Chyba tylko swój głos.
Ten różowy zapach chwyta za serducho:))))))
Subtelny, lekki opis majowej przyrody i tlącego się
uczucia. Ładny.
Zosiaku:)
Cieszę się z Twojej opinii jak nie wiem co. Ty
wiesz...:)))
Pomyślnego dnia i czekam... z cukiernicą;)
Makako, Krzysztofie -
cieszę się, że wiersz przypadł Wam do gustu.
Miłego dnia:)
Krzemanko, dziękuję za podpowiedź; poprawiłam zgodnie
z Twoją sugestią. Istotnie lepiej brzmi.
Pozdrawiam:)