Majowy wieczór
Pachniało wokół czeremchą, leszczyną
I kwilenie ptaków radowało serce.
Ciepły wiatr, jak ty, uspokajał i
rozleniwiał,
Zachęcał do roztopienia się w pięknie
życia.
Dzisiaj wieje ten sam wiatr i tę samą
melodię
Wygwizdują ptaki, dziękując za udany
dzień.
Ale ja jestem inna, niepełna i jakaś
niepozbierana.
Bo brak mi ciebie i twojej recepty na
szczęście.
autor
ROMANA82
Dodano: 2016-06-30 10:26:59
Ten wiersz przeczytano 623 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Mogę być ja, nową receptą na szczęście ?
Droga pani Romano , to prawda jeśli odchodzi ten ,
którego tak bardzo kochaliśmy - to wszystko wokół
traci trochę na uroku tak bardzo panią w tej
tęsknocie rozumiem , piękny wylewny wiersz , wielkie
ukłony