Mala dama.
Mała dama sobie siedzi
i laleczce bajki bredzi.
Lalka słucha jej uważnie,
nie drgnie nawet kiedy wrzaśnie.
Nasłuchala sie już ona,
o krasnalach i o zmorach,
o smokach i rycerzach i
o pannach w wielkich wieżach.
Mała dama siedzi sobie
i laleczce włoski skubie.
Opowiada i przeżywa,
lalka siedzi jak nieżywa.
Tak mijają wszystkie dni,
znów gdy nocą dama śpi,
spotykają się zabawki,
misie,lalki i pluszaki.
Na dywanie kładą się,
lalce tron podają wnet.
Wielka dama niesłychanie,
siedzi cała noc na tronie.
To co w dzień słuchać musiała, opowiada aż
do rana.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.