Malarka
Pamięci Pani Marii
Pewnego wieczoru, gdy nikt nie usłyszał
Nadeszła Mario na Ciebie cisza
Znikąd znienacka bez ostrzeżenia
Już nie ujrzymy twojego cienia
Ktoś namalował za Ciebie puentę
Ręce twe zimne oczy zamknięte
Nie ułożone sprawy i czyny
Zranione serca bliskich, rodziny
Któż namaluje za Ciebie finał
Ten zbyt okrutny nie do przyjęcia
I tylko słońce i wiatr wiosenny
Już pogodzony z twego odejścia
Pewnego poranka, gdy umilkły dzwony
I gdy w szklanych oczach zabłysło
wspomnienie
Pożegnalibyśmy Cię w krainy cienie
Lecz ty pozostałaś w sercach załamanych
Namalowałaś Mario nasze drogi
Pomogłaś dobrać barwę i cienie
I tak już w nas pozostanie
Na zawsze twego pejzażu lśnienie
autor: inspektorek
Komentarze (2)
malarstwo to poezja tylko inaczej wyrażana - przykro
gdy odchodzi artystka bliska ludziom - warto to
pięknie opisać
Piękne pożegnanie, chociaż to bardzo smutny moment.
Ona pozostała w sercach.