Malutkie szczęście

bardzo emocjonalny wiersz

Witajcie...dziękuję za serdecznie miłe słowa i cieszę
się że mam tu przyjaciół,zawsze ufam w to że dobro i
prawda i nasze wiersze są dla innych potrzebne poezja
łączy wrażliwe serca spokojnej nocy wam życzę

Pisz NiebieskaDamo,
wiersze Twoją radością, piękne wspomnienia w nich i
swoje serce wkładasz w każdy wers, aż łza napływa do
oka.
Tyle tu uczuć, świat Twój subtelny, delikatny, w
kazdym Twoim słowie-poezja Twojej duszy.
Pisz!
Pozdrawiam serdecznie:)

NiebieskaDamo i ja wyciągam do Ciebie dłonie :-)
bardzo wzruszający wiersz

Bardzo ładnie, nostalgicznie:)

kazdy ma Swoje wspomnienia wyniesione z domu
rodzinne:)
pozdrawiam serdecznie:)

Piękny powrót do szczęścia z dzieciństwa. Cieplutko
pozdrawiam +

Chwile dzieciństwa zawsze są najpiękniejsze... Ładnie
i ciepło opisane. Pozdrawiam serdecznie:)

radenemes to może ty pokaż co potrafisz!!!
A my cię ocenimy!!!!
Co nie masz odwagi????

Zawsze myślałam, że świat dorosłych ludzi jest piękny,
dziś wiem że się myliłam.
Szkoda, że czasu nie można cofnąć i wrócić do pięknych
dziecięcych lat pełen radości i marzeń.
Możemy jedynie wspominać i wplatać je między wiersze.
Pozdrawiam cieplutko :)

I w moim domu schody skrzypiały, na strychu sznury na
nich wykrochmalona pościel,na końcu dziadka gołębnik.
Ilu tymi schodami przeszło-ile kroków i słów tajemnych
przy pożegnaniach -dziś domu nie ma, schody te w
poezji prowadzą tym którzy odeszli do nieba.
Przed domem kasztan rosły i jego już ścięli, ty swoim
wierszem przypomniałaś mi o tym.
Przed domem altanka obok dwa rabaty,zawsze te same
kwiaty.
Gdy schody skrzypiały i dom był gwarny, jeszcze nie
wyhodowano kwiatów o nazwie frezja,były piwonie i
nasturcje-
Mieliśmy młodość podobną, dlatego tez, wiemy co to
jest uczucie do tych co odeszli, i do dźwięku
skrzypiącej w schodach deski.
Pozdrawiam i ciesze sie ze ten piękny wiersz powstał.
Są w środ nas młodzi, co to znają tylko betonowe
schody i windy, nie zaznali w swym życiu ze starym
domem przygody.
Nie potrafią wczuć się w atmosferę tego co było, gdzie
kurz się unosił,zostawiając specyficzny zapach gdy się
wchodziło schodami na strych jak w czarowną zapaść.
Pisze jeden mądrala, smutek mnie ogrania przy jego
wynurzeniach, cóż są i tacy, co to oprócz zła i czerni
nie widzą inaczej.Zamiast imienia przyjmują pseudonimy
dawnego cienia,chcą sie wyróżnić, nie wiem czym, bo
gdy się takiego wykręci jak mokrą ścierkę, niewiele
wypadnie z niego, tylko szary dym.
mnie sie poetko podobają twoje wiersze, maja w sobie
życiowe przygody, piszesz o tym co było, sama
pragniesz obok siebie słonecznej pogody.
Dziś słonce twojemu wierszowi zasłonił dziurawy
parawan,spoglądam przez niego, i nie widzę radenemesa
żadnego - nic po prostu zero
Pozdrawiam - Bolesław z frezja dla ciebie w reku.

Powinniśmy pielęgnować dobre wspomnienia
z dieciństwa,Tobie sie udało znależć cudowne
słowa:)Piekny wiersz Niebieska,pozdrawiam Cię
serdecznie+++

Przestań gmatrixie się ośmieszać swoim komentarze i
znajomością ze Steczkowską:) a co do morgany - to jest
konstruktywny kometarza wytykający błędy a nie tak jak
twoje obleciałaś całego beja a co widzisz w wierszu?
tylko punkt dla siebie. "udający czytelnikow" ja
znam wszystkie i litery i zasady pisowni i nie
ośmieszam się takim błędami jakie robisz i ty i ta owa
pani. Wy zaśmiecacie beja i sprowadziliście go na tak
niski poziom.
Anioł poezji
Dzierżący gitarę mocno w dłoniach,
otoczony literatkami stojacymi w koło-
rozwija swe skrzydla Aniol Poezji, a ja na to...
popukaj ty sie człeku lepiej w czoło."
Widzisz ja znacznie lepiej i szybciej stworzę coś co
jest wierszem niż ty wyzwiesz kogoś

Rademenes nie wchodzę w spory ale proszę skoro jesteś
taki skrupulatny nie traktuj ludzi wybiórczo.Pod
wierszami które zawierają zapożyczenia od znanych
autorów wpisujesz komentarz np. że wiersz jest
najlepszy a tam stoją strofy prosto od Asnyka...więc
proszę nie uganiaj się za ludźmi bo są czyimiś
przyjaciółmi czy nimi nie są.Podaj konstruktywny
komentarz będę Cię szanować.Pozdrawiam.

"schody skrzypiące tych co tu żyli
latami wspinali ciężar " a tych co nie żyli to już
były inne schody? wspinali ciężar? chyba wnosili jak
już:))A po co "drzewo topoli" nie wystarczy -
topola?"ja w oknie czytałam baśnie" a po co ja skoro
jest czasownik dokonany?
Beznadzieja każda linijka oderwana albo jak kto woli
wyrwana z jakiegoś kontekstu, niegramatycznie, jakby
gwarą tylko jaką pisane no ale wasz związek kufli i
literatek chyba zawiązany z adam123 czyli współczesne
TWA i wypłakane punkty nie zrobią z ciebie poetki o
nie:))Do kosza ten twór!