Mały erotyk
Jedna kropla...druga kropla...trzecia kropla...spadają po mych policzkach,aby następnie spłynać po szyi...udając się w dalszą podróż pod bluzkę...przeszedł mnie dreszcz...kilka kropel, które wywołują rekacje podobną do dotyku męskich dłoni na mym ciele...podobne działanie wywołuje wiatr...gdy otworze okno,nagły pomuch wiatru wplata się w moje włosy,otula mnie całą i jesteśmy w tej chwili związani jak para kochanków w miłosnym uniesieniu i ekstazie...
autor
Triniti
Dodano: 2007-02-04 20:25:04
Ten wiersz przeczytano 579 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.