MAŁY KEWINEK
Dedykuje ten wiersz Dla wspaniałej Babci Grażynki
Jestem malutki Kewinek
Babci Grażynki rodzynek
I trzy latka zaledwie mam
U babci jestem wielki Pan
Pomagam Jej trochę sprzątać
W każdy kątek też zaglądam
Pomagam jak tylko mogę
By pomóc przetrwać Jej trwogę
Ona serce mi swe dała
Pokochała jak umiała
Ja Jej ciemne oczy dałem
I też mocno pokochałem
Złapię szczerze Ją za szyje
Serce Jej ogromnie bije
Czuję babci miłość do mnie
Jakże kocha nieprzytomnie
Chociaż jestem taki mały
To dla Ciebie jestem cały
Nigdy nie chcę byś płakała
Chcę byś radość w życiu miała
Tyś mym słońcem ja Twym cieniem
Jestem twoim uwielbieniem
Chcę być wnuczkiem doskonałym
Przez mą babcię wciąż kochanym.
Babciu jestem przy Tobie widzisz?Zostałem
Komentarze (6)
bardzo lekki wiersz , dobre sie czyta , rymowany
sliczny wesolutki oj brawo
Wszystkie wnuczęta są oczkami w głowie dziadków ale te
maluchy też potrafią ich ślicznie kochać...świetny
wiersz :)
Też jestem babcią i mam wnuczęta - trójkę
Kewinek mi je przypomina. Też mi chcą pomagac po
swojemu, też rzyucaja sie na szyję - dlatego wiersz
jest mi bliski
Jestem na tak
Wiersz rytmiczny, rymowany, optymistyczny, lekki i
płynny w odbiorze.
Bardzo nieprawdziwy wierszyk. Czyż 3- latek tak myśli?
Wnuki są bardzo fajnie i tak bezinteresownie kochają
swoich dziadków, którzy dla nich mają większe pokłady
miłości niż kiedyś dla swoich dzieci, bo rodzice są od
wychowywania a dziadkowie od rozpieszczania.