Mały skrawek nieba
Mały skrawek nieba nie zna granic,
tam głęboko w sercu napisany
list, którego wysłać tak się bała,
może była wtedy zbyt nieśmiła.
Chociaż los oddalił sny na milę,
nuty wspomnień dotąd są tak miłe,
ale przecież każde nowe słowo,
może znowu stworzyć świat bajkowo.
Cóż, że skronie już się trochę srebrzą,
w starszym winie czujesz nutę lepszą,
nigdy wszakże nie jest nazbyt późno
wspólne brzmienia znaleźć, gdy coś wróżą
Może więc naprawdę w życiu warto,
zagrać tą szczęśliwą jedną kartą,
po co patrzeć samotności w oczy,
kiedy można znów z miłością kroczyć.
Komentarze (17)
kazdy ma swój skrawek nieba
wlasny swiat i zakatki czasu
Warto zawalczyć o ten własny skrawek nieba,czymkolwiek
on dla nas jest.
bardzo ładnie i optymistycznie, popieram...i
serdecznie pozdrawiam
Dziesięsiozgłoskowiec...
tu wskazana byłaby już średniówka, której brak.
Pierwsza zwrotka pod wzgledem stylistycznym napisana
słabo, nawet źle, zupełny mętlik...mały skrawek nieba
jest bez granic, albo nie zna granic, lub nie ma
granic, ale da? do czego to przypiąć - do granic, czy
do listu?
bała - nie umiała...rymy częstochowskie
Mały skrawek nieba da bez granic,
tam głęboko w sercu napisany
list, którego wysłać tak się bała,
może wtedy nawet nie umiała.
W czwartej zwrotce zbyt blisko siebie wszak i wszakże,
ponadto po co upchnięto "zbyt" za późno, przecież to
nawet nielogiczne
"nigdy wszakże nie jest zbyt za późno"
Zamysł wiersza dobry, wymaga jednak korekty
Pozdrawiam
we dwójkę zawsze raźniej się kroczy:) Pozdrawiam
"Cóż, że skronie już się trochę srebrzą,
starsze wino wszak ma nutę lepszą,"
Tez tak mysle:)Pozdrawiam.
I znowu wierszyk z kalendarza prababci. A pierwsza
linijka to jakas pokraczna stylistyka. Poezja to na
pewno nie jest,no ale skoro do dzisiaj wzrusza
niektore...
Bez miłości, bez przyjaźni
to jak ziemia jałowa...
Zieleń, kwiaty czułe słowa
wszystko wtenczas rozkwita
oczy błyszczą rozmarzone
czekają, czekają, dziękują
Pozdrawiam serdecznie
Warto, zawsze warto, bo jeśli nic nie uczynimy w tym
kierunku to nigdy nie dowiemy się czy warto było.
Serdecznie pozdrawiam, miłego dnia:))
"po co patrzeć samotności w oczy,
kiedy można znów z miłością kroczyć"...no właśnie :)
"Cóż, że skronie już się trochę srebrzą,
starsze wino wszak ma nutę lepszą" brawo za
przesłanie :-)
poruszyłaś mnie tym wierszem:)))))))))) dziekuję
Mały i najsłodszy.
Piekne jest zycie, gdy sie wierzy znowu w milosc.
Pozdrawiam serdecznie.
warto wspomnienia wykurzyć z cienia
niechaj je słońce rozzłoci
a siwe skronie poczują młodość
w kochanie wejdą ochoczo