O małżeństwie
Dziś zdecydowałem się na ten wiersz, chociaż pierwotnie miał być na niedzielę.
"O małżeństwie".
26.02.2018r. poniedziałek 14:37:00
O małżeństwie mogę powiedzieć, że jest
nierozerwalne,
A szczęśliwe są małżeństwa budowane na
wierze,
A ja wierzę, że nam się uda.
Jeżeli do małżeństwa kiedykolwiek
dojdzie.
Pamiętajmy, że dobro zawsze wraca,
A zwierzęta są kochane,
Potrzebna też jest pokuta,
A wtedy nie ma kryzysu,
Przynajmniej nie ma takiego,
Przez który by nie dało się przejść.
Bogactwem jest Miłość,
Jest serce
I to nie są brednie,
Czy inne opowiastki,
Ale niepodważalna anielskość
I uniżenie się przed krzyżem.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie. Czy mógłby mi ktoś podać namiar na jakieś wydawnictwo bym mógł wydać książkę?
Komentarze (20)
Dla mnie bomba.... Trafiłeś w punkt wrażliwości i
prawdy. Wiara czyni cuda, pokora i nadzieja. Życie
które zna pokutę, zawsze odniesie sukces. We dwoje na
wszystkie lata - i na młodość i na starość i na
zdrowie. Miłość musi znać krzyż - aby doceniać
wszystkie walory życia. Pozdrawiam serdecznie :)
Co do małżeństwa to nie zgadzam się rożnie bywa,kiedyś
tak bywało to była świętość ,ale w tej chwili młodzi
są roszczeniowi,małe niepowodzenie i już myk po
rozwód powód niezgodność a cierpią na tym
dzieci,Refleksyjny twój wiersz i podoba mi się ,lecz
szkoda ze nie mogę się zgodzić ze wszystkim .
No szczerze ci powiem...
Miłość warunkowa potrafi być bezwarunkową.
Ale czasami przychodzi pokuta, która bywa takim
bumerangiem wracającym do człowieka, aby móc wraz z
Bogiem( i nie tylko) zalepić plastrem ranę(y) żeby w
końcu się zagoiło(y)
To przelałeś w ten wiersz...
Powodzenia zatem i szczęścia!
Pozdrawiam!
niby to i święta prawda ... w życiu trzeba być
odpowiedzialnym ... mężczyzna jest głową ... ale
kobieta szyją .
niby to i święta prawda ... w życiu trzeba by
odpowiedzialnym ... mężczyzna jest głową ... ale
kobieta szyja ...
Niektóre małżeństwa zawierają się wbrew woli Nieba i
wtedy się nie udaje...
Małżeństwo nie jest dla "mięczaków" ;) i warto się
zastanowić milion razy zanim...
Pozdrawiam :)
Życzę, samego szczęścia i Miłości.
Pozdrawiam AMORKU.:)
Amorku błądzisz jak dziecko we mgle :-) Widać żeś
kawaler :-)
Ciekawe te Twoje rozważania o małżeństwie. Radzę
szybko spróbować :)
Pozdrawiam serdecznie :)
No tu bym się nie zgodziła. Małżeństwa są rozerwalne i
nie są oparte na wierze, ale na miłości. Oczywiście to
moje zdanie :)
Pozdr. i życzę szczęścia
Może będzie po Twojemu.
Za życzenia bardzo Ci dziękuję.
miłego popołudnia.
Gdyby tylko wszyscy tak myśleli...
ładny z mądrą refleksją...pozdrawiam.
Super refleksja i podoba się bardzo:)Odnośnie
wydawnictwa to w Ridero można wydać
wszystko:)powodzenia i pozdrawiam cieplutko:)
Chciałby się żeby tak było. Pozdrawiam