Mam dość
Kiedy wszystko wokół szare
ranek przypomina zmierzch
ospali ludzie, nie ci sami
wtedy marzę, by spadł śnieg.
Rozświetli iskrą bure myśli,
świat w świeżość przyodzieje,
łabędzie białe może wyśnić
jaśniejszą błyśnie nadzieją.
Pogodniejszy wtedy wstajesz,
gdy powita biały ranek
zerkniesz w okno, a tuż za nim
drzewa w puch powystrajane.
Tymczasem brud, ponury mrok
w tonacji wszystko szaroburej
blask utraciły włosy, wzrok
fantazji wierszom też brakuje.
Petycję do aniołów składam
tych, co armatki mają śnieżne
zmieńcie nam scenerię w białą
bez niej urok stracą święta.
autor
Biala dama
Dodano: 2008-12-10 00:00:53
Ten wiersz przeczytano 1908 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Zdecydowanie jestem za biela na swieta..
A czy wiesz, że śnieg wyposaża cały krajobraz w papier
do pisania?
Biała-damo,myślę ,że masz znajomości w krainie
bieli.Masz rację ta szarzyzna jest taka
przytłaczająca.Pozdrawiam.
Podpisuję się pod petycją,mam doła,wiec może biel
uśmiech wywoła:)))
Nie pozostaje nic innego, jak przyłączyć się do
petycji.
ja też chcę śniegu trochę, dobrze oddany klimat w
wierszu tej szarej pogody i na końcu optymistyczny
akcent może dadzą aniołki nam śnieg na święta .
Dawno nie widzialam sniegu, chyba ze w TV, przyznam
sie, ze wcale za nim nie tesknie. Ale jest jedyny
dzien w roku, kiedy brakuje mi go, to sa Swieta Bozego
Narodzenia.Zycze sniegu! Pozdrawiam.
Jak przystało na Białą damę, starasz się o biały
puch, i to w stylu jakim.,że hohoho
No w łaśnie gdzie ten śnieg,czy dopiero wiosną będzie
zima?
Tak potwierdzam petycja dobra biało święta bo szaro to
smutno Pięknie i zgrabny wiersz
To prawda, snieg wszystko wybiela i sprawia ze swieta
sa "czyste".
Szarość przytłacza, ale wiersze jakie ładne wtedy
powstają.
i ja się przyłączam do petycji ,trochę śniegu na
święta ,proszę...
Biała Dama na szarym tle tez pięknie wygląda:)
Tak pięknie kiedyś napisał K.I. Gałczyński,"Noc jak
bas, księżyc wysoko,jak sopran, Gość u chmur
rozśnieżających drzewa, zima, zima, jak tam zima,
skoro , jak majowy słowik śpiewa".Aż łezka w oku się
kręci na samo wspomnienie tamtych zim sprzed lat.Kiedy
dwadzieścia stopni mrozu, śnieg się skrzył i chrzęścił
pod butami. Trafne spostrzeżenia w wierszu, wszędzie
szaro i buro.Prośba o piękną białą zimę na święta jak
najbardziej na czasie.