MAMA
(dla tej niedocenianej, która odeszła)
Duma, radość, cierpienie
Czy widzisz? Patrzysz? Wiesz?
To jest inaczej! Tak myślę.
Może czasem zgorszenie
Wiesz?! Pamiętam. Czasem myślę.
Czasem płaczę. Bo przykro.
Twój ból! Cieszę się, że nie.
Wiem że tam lepiej, choć jak we śnie.
Często nic się nie chce. Nie wiem ...
Wspomnienie, list, sobowtór,
Nadzieja i lęk! Zwątpienie.
A przecież życie - raz jeden.
Patrzyłem, widziałem - unikałem,
wybacz ... bolało.
Szczęście i cierpienie, i radość jeszcze
rani.
Tak się stało. Chciałem tego choć nie
chciałem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.