Mama
Była w domu, w kurhausie,
W szpitalu, na biwakach...
Była ze mną, gdym śmiał się,
Była ze mną, gdym płakał.
Dzisiaj gaśnie powoli.
Życzę Jej w krótkich słowach:
Niech już nic Jej nie boli,
Niech pogodę zachowa.
Ucałuję Jej dłonie,
Bo nic dodać nie umiem.
Może dojdzie coś do Niej,
Może jeszcze zrozumie...
autor
jastrz
Dodano: 2021-05-26 00:37:20
Ten wiersz przeczytano 2784 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Wzruszający, wszystkiego dobrego dla mamy.
Jak dobrze, że jeszcze Ją masz.
Na pewno dojdzie, zrozumie po swojemu, bo Ciebie
kocha, jak to Mama.
Pozdrawiam Michale.
Wzruszająco. Dobranoc:)
Była, jest i będzie w pamięci serca...
Pięknie, wzruszająco... Bo cóż więcej mogę napisać...
Pozdrowienia serdeczne dla Mateńki i Ciebie :-)
I tak ma szczęście. To bardzo rzadkie, żeby syn
zajmował się schorowaną matką.
Jestem poruszona, tyle miłości w tak skromnych
słowach. Mama to wie.
na pewno dojdzie i zrozumie
bo to Mama jastrzu...
wzruszająco smutny.
wystarczy dotknąć jej dłoni ... uśmiechnąć się ...
jeśli coś do niej nie dociera z powodu choroby to ...
że kochasz ją ...mam to wie...
Wzruszająco i czuć, że z głębi Ciebie. Pozdrawiam
Smutne to przemijanie, zwłaszcza dotyczące
najbliższych, zwłaszcza mamy.
Podoba się.
Pozdrawiam
Może nie zrozumie, ale na pewno to odczuje:):)
Wzruszająco.
Pozdrawiam.
Wzruszyłeś pięknym wierszem prostym i szczerym...niech
jej już nic nie boli i będzie zdrowa i pogodę ducha
zachowa :) Pozdrawiam z podobaniem Michałku :)