mamo
Mężczyzna i kobieta.
Sakrum twoje wymarzone.
Wolisz nie wyprzedzać zegara.
Możesz się przejechać.
Na profanum.
Mężczyzna i kobieta.
Sakrum twoje spodziewane.
Rozwaliłam ten mur
gumką.
Wymazałam chwile.
Jedna ocalała:
- Precz, lewa niewasto.
autor
patologiauczuc
Dodano: 2015-01-20 19:44:20
Ten wiersz przeczytano 643 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Trudne sprawy poruszasz, ale one są Twoje i masz prawo
je wyrażać :))))
Ciekawie napisałaś o życiu.Wiersz rozbudza wyobraźnię.
Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Nietolerancji, człowiek sam winny,
czerpiąc swą siłę z tego, że jest inny!
Pozdrawiam!
Szukam zawsze Twoich wierszy i Twojej obecności.
Bardzo dziękuję za Pani rady, wiersze pomagają mi
przejść przez ciężki okres. Ja również Panią
polubiłam, ponieważ wydaję mi się, że mało tu takich
osób rozumiejacych przekaz
Pomyśl o tym inaczej: ostre reakcje otoczenia wynikają
po prostu z obawy o Ciebie i z bólu. Inność budzi
często agresję, zanim rozum każe ją poznać i
zaakceptować. Wrony chętnie zadziobują, tak stworzyła
to natura. Wydawałoby się, że człowiek - istota
rozumna - nie powinien. Więc opamiętanie i zrozumienie
pewnie kiedyś przyjdzie. Życzę Ci tego, bo Cię
polubiłam.