Życie
Może kiedyś zrozumiem to błędne życie
Może podołam odpowiedzialności…
Bo sama gubię się na własnej drodze
Na rozstroju tej codziennej nieczułości
Może zrozumiem ludzi, których nie można
zrozumieć
Może nauczę się czegoś mądrego
Bo w tym tępym i głuchym życiu
Brakuje miejsca na coś własnego
Szukam… Gonię… I znaleźć nie
mogę
Mądrości, które mi wpajano
Czy istnieją jeszcze takie wartości
Czy może z serc je już dawno wyrwano?
I jak tu iść po ogniach rozgrzanych
Jak nie utonąć w ludzkiej głupocie?
Czy o własnych siłach mogę być Ikarem
Czy może skrzydła stracę też w locie?
Komentarze (1)
To dobrze, że myślisz, zastanawiasz się, rozważasz,
próbujesz zrozumieć.. Będzie z Ciebie wspaniały
człowiek i wspaniały poeta!!