Manifest Tymczasowy

:) Mnie też czasem nachodzi...
i szybko przechodzi.

Ok. pomyślę. dziękuję

Widzę, że próbujesz i nieraz fajnie wyjdzie. ale tutaj
trzeba dopracować, bo za dużo powtórek tych samych
wyrazów:)
"
Gdy staniesz mi na drodze
to już ci biada,
nic już ci nie pomoże,
nieunikniona zagłada."
-już, ci.
Miniaturka-miniaturką,
tym bardziej rażą takie powtórki słówek. Powodzenia

Też tak miewam.
Pozdrawiam

Też tak miałam... Uśmiechy :D

karacie - bardzo trafny komentarz,
Oskarze Wizard - skąd taki popłoch wśród Panów? cdn.
Pozdrawiam płeć przeciwną do płci pięknej.

Zapomni dusza co to pokora,
lecz długo się gniewać nie skora!
Pozdrawiam!

To ja na wszelki wypadek oddam głos i... uciekam.
Pozdrawiam ;)))))

nie z walcem tylko z Boginią.

Lepiej się wycofać, to jak konfrontacja z walcem
drogowym :)
"Gdy staniesz mi na drodze
to już ci biada,
nic już ci nie pomoże,
nieunikniona zagłada."
A wtedy to już "Oczy szeroko zdziwione" :))
Pozdrawiam:)

nie mam mowy o żadnych wybuchach, jutro poznacie mnie
lepiej. dziękuję za wszystkie komentarze, o niektórych
pomyślę trochę dłużej. Dobranoc, dobranoc, rybka śpi,
śpij i ty...

Buntowniczo, ale widać przebrała się
miarka.Pozdrawiam.

Gwałtowne wzburzenie szybciej ustępuje miejsca
rozwadze. Gorsza jest premedytacja. Wszystko się
uspokoi, trzeba tylko pogodniejszego dnia :)
Pozdrawiam, zostawiam zarzewie spokoju :)

Pozwól, że odnotuje tylko swoją obecność i zmykam czym
prędzej, bym nie dostał tu czymś hehe.Pozdrawiam

Cóż, może lepiej byłoby podobne wybuchy inaczej
rozładowywać? Ale ładnie oddana dwoistość charakteru
tej pani, brzmi znajomo, podoba się :)