Maria
Dla i o Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, której wiersze zawsze będą niedoścignionym ideałem
żyłaś na tym świecie
składając zwiewne pocałunki
których nikt nie liczył
piękna jak wierzchowiec
do ziemi przykuty
pamiątką po tańcu radosnym
miłość
zmysłowość
ból
trzy brzmienia powtarzane przez ciebie
jak mantrę każdego dnia
życia z kalectwem
w nieruchomym stelażu
cierpienia
otoczeniu słów żywych
ty
liczyłaś jesienne liście wokół
nas
Komentarze (1)
i dla mnie jej wiersze są bardzo ważne To od niej
uczyłam się poezji,
po lekturze jej utworów uwierzyłam że i ja potrafie:)
Dziękuję Ci za ten wiersz
pozdrawiam