Martusiu ...
Miłość nie jest tym co nas gnębi,
To my siebie gnębimy,
Tęsknotą i namiętności siłą,
Jej pasją, dobrocią, nadzieją,
Czystością,podniosłością i ideą,
Kochasz bezwarunkowo od tak od
niechcenia,
Głęboko, bezwolnie i bez marudzenia.
Gdy nawet cierpisz ciesz się rzeczy
stanem,
Bo wiesz co tak naprawdę jest prawdziwym
kochaniem,
I nikt Ci tego nie odbierze bez względu na
wszystko,
Potrafisz kochać i w tym jest sedno
całe,
Nie zdarza nam się często,
A jak jest to doskonałe.
Zdolność kochania to coś co nam dano,
Bo zawsze się czułaś przez kogoś
kochaną,
Za tę świadomość i to ciepło wokół,
Ludzie daliby się zabić gdy patrzą na nas z
boku,
A my to ciągniemy czasem jak garb
przykry,
Nie będąc świadomym nie chronimy się przed
tym,
I dzięki Najwyższemu niech tak
pozostanie,
Zycie bez miłości niech będzie nam
nieznane.
Moja młodsza siostra:)
Komentarze (2)
pięknie, jestem zauroczony
Dokładnie Iwonko, życie bez miłości nie do przyjęcia.
Pięknie napisany refleksyjny wiersz☺