Martwe łzy
w sercu mym pustka
echem odbija się
od ścian rozpaczy
zamyka za tobą
kamienne drzwi...
bez pożegnania
martwa łza po policzku spływa
oczy wpatrzone w szarość
ranisz mnie...
dałam ci klucz do mojego serca...
zrzuciłeś go w przepaść.
cienia szansy nie dałeś
na przeżycie
na miłość
martwa łza po policzku spływa
oczy wpatrzone w szarość
martwa łza...
ciało me chłodne
leży gdzieś na kamiennej podłodze
teraz to martwe oczy...
wpatrzone w szarość
wypłakują krwiste łzy
"CHCIAŁA POZNAĆ MIŁOŚĆ"
na nagrobku wyryli
w zimnej trumnie z sercem złamanym
dziewczynę położyli
której oczu blask pobudził do życia
miliony
lecz nikt nie obudził jej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.