Z martwych powstanie
Jak mam wyśpiewać te chwile szczególne,
skoro robaczkiem zaledwie na Ziemi,
i nie śmiem nawet podnieść powieki.
Jesteś tak Wielki Boże, Jesteś Wielki!
My tylko ludem i niczym bez wiary,
ani do progu nikt nie waży stąpać.
Chociaż lubimy przerwy i wagary,
to w czasie postu, z pasją w Tobie
kontakt.
My tylko ludem, który bez Ciebie
wciąż się zatraca. Patrząc na te dzieje
dawno pokazałeś sens umiłowania
ścieżek Bóg – Człowiek od chwili
powstania
naszą nadzieję.
2 część wiersza będzie dodana za tydzień
Komentarze (51)
Myślę, że Jemu by radość sprawiło
gdyby tych przerw w ogóle nie było
+ Pozdrawiam serdecznie (:-)}
Dziwne pytanie zadajesz - ale jesteś niewątpliwie w
błędzie.
I w dodatku - pozwalam ocenić tę odpowiedź, nie Ciebie
jako człowieka - jeszcze nikt nie spojrzał Stwórcy w
oczy.
Bo obraz, rzeźba, czy nawet wzrok ku niebiosom - nie
daje tego, o czym napisałeś.
Boga się słyszy duszą, a nie widzi okiem. Człowiek
jest w stanie odczuć wszelkie łaski jakie mu daje Bóg,
ale nie jest w stanie spojrzeć mu prosto w oczy.
Przynajmniej tu na Ziemi.
Piknie napisałaś .. mariat ..jest jak modlitwa ..tylko
dlaczego nie śmiesz spojrzeć w oczy Boga.. On jest
Wielki .. nawet gdybyś była grzeszna .. to wzrokowy
kontakt jest piękny ..a może masz się czego bać .. ja
zawsze patrzę Jemu prosto w oczy i mówię ..Panie
przecież dobrze Ty mnie znasz i podaje mi pomocną dłoń
.. wiersz jako modlitwa piękny .. mów co chcesz .. ja
taki jestem .. a Bóg mnie osądzi .. nie ludzie .. i to
jest moją siłą .. Pozdrawiam Waldi
Witam, ciekawy, wyrazisty, potrzebny wiersz.
Pozdrawiam. Miłego dnia.
Już teraz widzę o co chodziło Januszkowi, ale dzięki
Krzemance, która musiała palcem pokazać. Dzięki
Krzemko za wyłuszczenie zagadnienia.
Tylko problem w tym, że będzie trzy razy "m" - mam - 1
wers, skorom - 2 wers, śmiem = 3 wers; a wtedy to się
rzuci w oczy jako mało eleganckie. A drugie, co mi
się kręciło po głowie - to nie tylko do siebie to
mówię, a zakończenie z 'm' oznaczałoby, że tylko ja
jestem w rozważaniach tekstu.
Jeśli mi się coś mądrzejszego nawinie w myśli, to
jeszcze wrócę do tego.
Dziękuję, że czytacie i dzielicie się swoim odczuciem.
tak bez Boga idziemy na zatracenie
Pokorne wyznanie wiary. Podobnie jak januszek mam
wrażenie, że czegoś w drugim wersie brakuje. Może
warto skorzystać z jego sugestii i napisać "skorom"
zamiast "skoro"?
Albo zamiast
"skoro robaczkiem zaledwie na Ziemi," napisać np
"będąc robaczkiem zaledwie na Ziemi" lub inaczej.
Dobranoc.
Ładny tekst mariat
Wiara jest nam potrzebna, dodaje siły
Pozdrawiam
czuje się klimat wiersza Pozdrawiam serdecznie:))dużo
się od Ciebie nauczyłam
cieply pelen wiary wiersz przytulam pozdrawiam
Janusze.k
wróciłam do tamtego wiersza i moje pytanie na tamte
czasy jest uzasadnione.
Dziś widzę jak specyficznie piszesz, niby
podchwytliwie, niby znalazłeś dziurę w całym, a autor
tworka o niczym nie wie.
Więc coś jednak jest przedobrzone, odnoszę wrażenie,
że szuka się na siłę punktu zaczepienia, aby wierszowi
dołożyć, albo nie umiem czytać, bo gdzie te
zarzuty i o co?
Choć często wagaruję, pośredników nie
potrzebuję...winę sama czuję...
Wesołych Świąt Mariat :-)
piękny wiersz serdeczności
Tylko dla Boga
jest moja trwoga
nie dla słuchaczy...
Pozdrawiam
świetny, ciepły wiersz w klimacie wiary:) pozdrawiam
Mario, czekając na 2 część