Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Marzenie

Obudziłem się na podhalańskim kobiercu,
Smrek mi się pokłonił, mgła mi oczy przetarła,
I ujrzałem siebie, tam w goliatowym kierpcu
Doliny Roztoki, zagubionego karła.

Strzeliste szczyty niczym zapomniane zamki,
Otwierały zwodzony most, prosto do nieba,
A ja, jak skromny rycerz, stający w szranki,
Biegłem im na przeciw, aż wzrok mi się kolebał.

Skakałem przez piargi i leśne wiatrołomy,
Pełen niecierpliwości i wielkiej ochoty,
By ujrzeć raz jeszcze ten krajobraz znajomy,
Wsłuchać się, w Mickiewiczowskie Wodogrzmoty.

By znów ręce zanurzyć w zielonym barwniku,
A wzrok swój, tak napoić tatrzańskim oddechem,
Ażebym już nigdy nie musiał, w cichym krzyku
Poszukiwać wspomnienia, tak bliskim mi echem.

A wtedy, już do końca, do ostatniej rosy,
Będę wznoszony na skrzydłach, przez górskie wiatry,
I będę was całował, jak rozwiane włosy,
Najbliższe memu sercu, ukochane Tatry.

autor

Jastrzębiec

Dodano: 2007-03-13 00:55:24
Ten wiersz przeczytano 550 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »