Marzenie
Chciałam być rwącą brzegi wodą
szybką błyskawicą
zielonym drzewem
dłonią w innej dłoni
chciałam
byłam
przeminęłam
i marzenie umarło
przewiązane czerwoną wstążką
w czarnym pudełku
zapakowane, czekało
by je kiedyś ponownie otworzyć
pudełko z pozytywką śpiewu dziecka
autor
silent
Dodano: 2006-02-10 17:52:09
Ten wiersz przeczytano 390 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.