Marzenie nie do spełnienia
Powoli zbliżam się do końca wędrówki w Beju nie opublikowałem wielu wierszy te które tu są to tylko 1/5 wszystkich :)
Dzień już zgasł
a noc zaczęła rozpalać
maleńkie światełka
na całym niebie
Jego oczy
stawały się ciężkie
zmęczone wpatrywaniem w nicość
w końcu zasnął
W jego głowie
pozostały myśli które
nigdy go
nie opuszczają
Nadzieja na lepsze jutro
i marzenie
że w końcu będzie z nią
A gdy
budzi się ze snu
otwiera oczy
wpatruje się w jeden punkt
i myśli
Lecz zawsze smutny
i zawsze zmartwiony
w głębi serca wie
że to o czym marzy
jest nieosiągalne
A ta dziewczyna
o której rozmyśla
może być tylko
w wyobraźni
Już raz powiedziała mu
że ona i on
mogą trwać razem
tylko w przyjaźni
Jeśli kiedykolwiek
będziesz czuł to co on
poznasz co to cierpienie
gdy każdy dzień
staje się kolejnym zmartwieniem.
Komentarze (1)
byłam w podobnej sytuacji ...... więc wiem