Maska
Każdego dnia staję
naprzeciw siebie,
Patrzę w oczy
Nie widzę w nich nic.
A może nie potrafię nic już zobaczyć
Miłość, Radość...
Czasem budzą iskierkę w sercu,
Zbyt małą jednak bym mogła ją dostrzec
Nienawiść, Gniew...
Odbijają się ode mnie,
Są zbyt prymitywne by się przebić
JAK MASKA
Która już nie wierzy...
że można wierzyć
autor
juliasun
Dodano: 2009-10-14 08:58:38
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.