maska
Bo są takie chwile, których nie sposób
opisać.
Stany nie dające się wyrazić słowami.
Myśli tworzące gęsty dym.
Serce już tylko gdzieś tam tli ostre
kłucie.
Zdenerwowanie jest udawane, bo obojętność
aż paruje.
Łzy chciałyby kapać, ale już nie ma tych
szczerych bodźców.
Emocje, te wszystkie są mechanicznym
działaniem.
Czasem tylko dają o sobie znać i wtedy jest
właśnie tak, że świetliki płoną w oczach, a
serce mam na dłoni. Niekiedy alkohol daje
chwile szczęścia, żałosny lek
przeciwbólowy, który po czasie przestaje
działać.
Kiedy czułe sms-y stają się pustym
słoikiem.
Po prostu odłączam się. Od wszystkiego.
bez jakiejkolwiek puenty, bo moje 'ja'
zamyka drzwi.
Chciałabym znowu uwierzyć w człowieka.
Komentarze (1)
W człowieka powinnaś wierzyć, bez tego nie da się żyć
między ludźmi. Zawsze kiedy przeczytam jakiś smutny
wiersz w którym autor wyraża swoje zagubienie, jakoś
mnie to wzrusza, czyli ja mimo wszystko wierzę w
człowieka, choć niejednokrotnie się zawiodłam.