Maski
W zależności od potrzeb przywdziewamy różne
maski,
Dla innych osób maski na twarzy są jak
obrazki,
Po których rozpoznają z grubsza w jakim
nastroju jesteśmy,
Czy nas coś raduje, czy ogólnie jesteśmy
źli,
Choć ta maska którą mamy obecnie na naszej
twarzy,
Nie zawsze odzwierciedla co tak naprawdę
czujemy,
Staramy się chować przed światem prawdziwe
obrazy,
Bo są takie emocje których pokazać nikomu
nie chcemy,
Maska – jak sama nazwa mówi, służy do
zakrywania,
Tak aby coś nie było łatwe przez innych do
rozpoznania,
Maska – ona pozwala naszą skołataną duszę
osłaniać,
Lecz czy ta osłona przynosi nam pożądane
oczekiwania?
Coraz częściej na naszej twarzy maska
gości…
Bez niej coraz gorzej jest nam wyjść z
domu,
Na siłę chcemy być skomplikowani, choć
jesteśmy prości,
Zastanówmy się, tak naprawdę to szkodzimy
komu?
Pytanie retoryczne bo odpowiedz jest
prosta,
Sobie przede wszystkim szkodzimy, popularna
tolerancja,
Strach powiedzieć coś o sobie, bo czeka nas
publiczna chłosta,
Dlatego coraz bardziej potęgować będzie się
stagnacja…
Musimy być silni, piękni, bogaci i wszystko
co jest naj…
Pęd coraz większy, masek coraz więcej
przybywa…
Zastanówmy się do czego to wszystko nas tak
naprawdę pcha…
Jednej odpowiedzi nie ma, każdy ma inne
aktywa…
Komentarze (3)
Zaczynam się juz bać tego teatru masek ...szukam
prawdziwego człowieka. Pozdrawiam serdecznie :)
Och, te maski, każdy je nosi mniej lub bardziej
przejrzyste, dobrze, gdy mamy kogoś przed kim choć na
chwilę je zdejmujemy.
Pozdrawiam
Przeczytałam początek i mnie odstręczył.
Maski nosi się na twarzy.
Pozdrawiam:)