Masochizm
Ten ból, który jest we mnie,
tak mnie unieszczęśliwia,
że już pamiętać nie chcę.
Muszę zapomnieć. Wybacz.
Z bólu zwinięta w kłębek
w zwiniętym świecie leżę.
Ten ból, który jest we mnie
srebrnymi łzami mierzę.
Ten ból, który jest we mnie,
co tak mnie uszczęśliwia,
że się z nim rozstać nie chcę,
śpi teraz ze mną. Wybacz.
Komentarze (10)
Ból nie jest dobrym rozwiązaniem ...
Bardzo prawdziwy, czasami ciężko się rozstać nawet z
tym bólem, aby nie utonąć w pustce samotności.
Pozdrawiam :)
Są takie rodzaje bóli, które tylko miłość znieczuli!
Pozdrawiam!
To zwinięcie w drugiej strofie musi być podwójne (
podkreśla klimat). Wiersz tak sugestywny,że leciutko
rozdrapuje moje stare dzieje.
Czasami ból z tęsknoty tak wrośnie w człowieka, że bez
niego jest tylko pustka... Kłaniam się ;))
dobrze mieć takiego swojego bóla...
niech po organiźmie hula
Pozdrawiam serdecznie
zwinięta- w zwiniętym= dobrze byłoby jedno zmienić. np
'w pogniecionym'. to tylko moja koncepcja. niektórzy
lubią,kiedy ich boli.pozdrawiam@
Wybacz...
Tak to jest Anulko, że ludzie, których kochamy ranią
nas najbardziej... Ten ból na szczęście przechodzi,
lekarstwem niekiedy jest czas, przyjaciele lub kolejne
uczucie:) Może za wcześnie o tym mówic... , ale prawdą
jest, że gdyby nie bolało, to nie byłaby to miłośc.
Wiersz piękny, prawdziwy, choc smutny. Mnie trochę za
dużo tego "mnie":) Może np. pierwszy wers zapisac: Ten
ból, który mam w sobie - brzmi inaczej, a nie zmienia
sensu :) Pozdrawiam ciepło!
prawdziwe