Master Chef
Wszystkiego najlepszego z okazji przerwy obiadowej
karmiłeś swą ukochaną
wersami poezji- jak chlebem
na tacy dzień w dzień podawałeś
soczyste plastry miłości
słodziłeś herbatę Karpińskim
serwując ją w bistro "Pod Drzewem"
a teraz patrzysz zdziwiony-
została z niej skóra i kości
autor
sin_vestido
Dodano: 2015-02-20 14:28:55
Ten wiersz przeczytano 903 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
dziękuję i pozdrawiam komentujących :)
Nie samym chlebem żyje człowiek. Poezja i uniesienia
tez na długo nie wystarcza. Duch będzie utuczony ale
ciało go nie uniesie. Fajna ironia. Pozdrawiam z
usmiechem.
Mieć, czy być? Może dobrze jest mieć bycie, a w byciu
mieć tak i tyle, by bycie było możliwe? Pozdrawiam
Niestety, to ryzykowna dieta. Bardzo dobra
miniatura.
Trzeba podac specyfik na wchlanianie ...swietna ironia
ta przerwa obiadowa mnie rozlozyla na lopatki,
podniosla calosc az do nieba ...
mysla, mowa, i ZANIEDBANIEM
To sa chyba te glowne o ile dobrze pamietam
pozdrawiam
rafali, on o niebie, ona o chlebie;)
Adelaa, dziękuję:))
Coś słabo jak karmił, albo nie chciała jeść :P
A jednak warto posłuchać, że przez żołądek do serca..
- podoba mi się
bobi, wojtasek- dziękuję ślicznie za komentarze i
oferowaną pomoc;))
Biedna dziewczyna, ale tak to już jest gdy żyje się
tylko miłością. W razie czego pisz doślę coś
konkretnego szkoda dziewczyny.Pozdrawiam serdecznie i
z humorem.
O tak, warto słuchać rad i się nie obrażać na
spokojną krytykę:) Podoba się:)
W takim razie przyjmę rady w ilościach hurtowych, być
może zacznę dzięki nim śmielej stąpać między wersami.
Póki co, niezdarnie pełzam:))
Ciekawy przekaz. Madi w radach jest mistrzem. Polecam,
bo moje wiersze na jej radach zyskują:)))
Dziękuję za komentarz; myślę, że moja "twórczość"
zniosłaby wiele poprawek:) pozdrawiam ciepło:)