...Masz...
Zwierzyłam się ostatnio mojemu chłopakowi, Arkowi, iż nie mogę odnaleźć weny... Od dawna bowiem niczego nie napisałam... Oto, co stworzył dla mnie, w odpowiedzi na moje zmatwienie:
Piękne masz oczy,
każdy się w nich zauroczy.
Piękne masz usta,
wpadają w moje gusta.
Piękne masz włosy,
jak wrześnowe wrzosy.
Piękne masz uszka,
uwielbia je każda poduszka.
Piękny masz nosek,
jak dla mnie młokosek.
Piękne masz policzki,
jak mlecznej czekolady tabliczki.
Piękna jesteś cała,
taka Myszka mała.
I nie wierzy mi, kiedy mówię, że wiersz jest piękny, a on ma talent, bo pisze prosto z serduszka! Może Wam uwierzy, Kochani?
Komentarze (1)
Bardzo fajny wiersz. Brawa dla chłopaka.