" Mateńko"
Gdy nie ma Ciebie Mateczko w pobliżu
chciałabym w ruch wprawić wszystkie dzwony
ze spiżu.
Źle mi bez Ciebie, krzyczeć mam ochotę.
Otwórz dla mnie Mateńko Swoje Serce
Złote.
Powiedz, że nie opuścisz zabłąkanej
córki,
że odgonisz znad czoła zbierające się
chmurki.
Że płaszczem okryjesz, przytulisz gdy
trzeba,
żebym duszą dotknęła chociaż cząstki nieba.
Komentarze (2)
Fajny wiersz i podoba się:)pozdrawiam serdecznie:)
Świetnie z wiarą napisane pozdrawiam serdecznie;)