Matka ropa
Ropienka jest obok Ustrzyk.D. i Soliny w Bieszczadach. W czasach PRL-u w Kop. Naftowym pracowało ponad 2000 ludzi, dziś ok. 20.
Wieś Ropienka z rodowodu znana
z matki żywicielki słynie,
w zmianach ustrojowych zapomniana
i powolną śmiercią ginie.
Dzień po dniu znikają szyby,
rośnie cmentarz cementowy,
w mętnej wodzi łapią ryby
spece. Wielki czas na łowy.
Naukowcy twierdzą w tej dziedzinie,
gwiazdy niebios i prorocy,
że tej ropy jest w głębinie
tyle ile dni i nocy.
Matka ropa od stuleci,
ojca, dziada i pradziada,
wykarmiła mnóstwo rodzin dzieci,
teraz czeka ją zagłada.
O litości ! płacze tam w głębinie,
szuka wyjścia rozpaczona,
przydeptana na podziemiach ginie
zamiast żyć wśród rodzinnego grona.
Rosną ceny ropy, na paliwo,
rośnie popyt samochodów,
niewidoczna ręka zbiera żniwo,
przy tym bezrobocie bez powodów.
Pieniądz na prywacie nie zna granic,
niema serca, ni sumienia, ni litości,
ojcowizna z ropą traktowana za nic
w ludzkiej pazerności.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.