M....A.W....O
O przesympatycznej, drobnej osóbce
Dlaczego wciąż uśmiechasz się...
Dlaczego wciąż mówisz, że lubisz mnie...
Nie mów już tak więcej, nie...
Sam bym chyba wolał...
Żebyś nienawidziła niż lubiła mnie...
Na pewno łatwiej by było...
Zapomnieć i żyć dzień za dniem...
Cisza dobrym jest lekarstwem...
Na pierwsze dziesięć minut...
Później już jest smutek, a wręcz
gorycz...
Nie wiem, czy porażki, czy czegoś
innego...
Ciężko to powiedzieć i tak samo
napisać...
Każda chwila, każde słowo, każdy gest...
Twoja chwila, Twoje słowo i Twój gest...
Niemoc, złość i żal...
Tego, czego nie było...
A mogło być bajką...
Spełnieniem szczęścia i radości...
Jedno „tak” zamiast
„nie”...
Czy ja tak dużo chcę...?
Chyba tego samego co każdy...
Brak sił..........
brak słów...............
Dla Madzi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.