Me kochanie...
Czy powrócą tamte chwile
Kiedy tak mówiłeś mi?
Czas spędzony razem mile,
Ty – do końca moich dni.
Miłość nasza wielka była,
Słowa „kocham” jej
przysięgą.
Mi po nocach się nie śniło,
Że Ty będziesz zawsze ze mną.
Czas to wszystko pokazywał,
A uczucie ciągle rosło.
Świat nam siebie zakazywał,
Latem zima no i wiosną.
Lecz ja na to nie patrzyłam
Ty mym życiem i pragnieniem.
Każdej nocy słodko śniłam,
Żebyś stał się moim cieniem.
Z Tobą dzielić całe życie,
Moje ciało tylko Twoje.
W koło słychać ludzi wycie,
A na stole kartek zwoje.
Nic tu nie ma już znaczenia
Dla mnie tylko Ty istniejesz.
Czekam marzeń mych spełnienia.
Razem ze mną Ty się śmiejesz.
Zawsze Ty i ja już razem
Obojętnie, co się stanie.
Życie wspólne: dziś rozkazem
Z Tobą być już me kochanie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.