Me małe marzenia...
Dla marzycieli, tych małych i tych dużych...
W ksieżyca blasku odbijam się niechciane
Widzę wciąż twe oczy zatroskane
Dotykam nieba i oddaję się w marzenia
W niepoprawne, ludzkie i zwykłe
pragnienia
Chciałabym być gwiazdą co po niebia
mruga
Co płynie powoli jak po deszczu struga
Nie martwiąc się jutrzejszą przyszłością
Biegać wśród wiatrów z cała
stanowczością
Chciałąbym być aniołem małym
Latać wśród chmur po niebie całym
Pomagać ludziom w każdej potrzebie
Móc widzieć z nieba właśnie Ciebie
Chciałabym być promykiem słońca
Odbijać się wśród letniego gorąca
Swoim ramieniem opalać ludzi
Tak, że im się to nigdy nie znudzi
Te moje małe, chore marzenia
Które nie są dziś do spełnienia
Dedykuję dzisiaj właśnie Tobie
W każdej najpiękniejszej mojej ozdobie
... bo dobrze jest czasem pomażyć....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.