Melancholia
Jest gdzieś we mnie takie miejsce,
W którym żyje niemy krzyk.
Szloch miliona nocy uwieczniony
W jednej łzie...
Gdzieś tam trwa wieczna noc,
Ciągłe opłakiwanie
Tych wszystkich chwil straconych,
W nieskończoności pogrzebanych.
I oto w wiecznym śnie pogrążona trwa
Melancholia...
Ból marnej egzystencji, duszy strach,
Tęsknota chwil minionych.
Srebrnych gwiazd ciche westchnienia
Odbijają się echem wśród 1000 myśli.
Bez znaczenia już czas,
bez sensu każdy czyn...
Tam już nic się nie liczy,
Nie ma nadziei,
Nie ma cudów,
Nie ma tam Ciebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.