Melancholia
Wrastam w trawy
wrastam w zboża
coraz wyżej
od podłoża
coraz bliżej
od korzenia
do krawędzi
zapomnienia.
DŁOŃ
Daj mi swoją dłoń kochany
w niej są wszystkie światłocienie
i opłatek przełamany
i łzy gorzkie
i spełnienie.
autor
anna
Dodano: 2020-11-01 12:41:52
Ten wiersz przeczytano 1264 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
pozdrawiam
Magia dłoni.
Świat w jego dłoni zamknąć.
To nazywa się szczęście.
Mądre słowa trafiające prosto w serce...pozdrawiam
serdecznie.
Trafna refleksja...pozdrawiam Aniu.
bardzo treściwa melancholia zawarta w kilu prostych
słowach...
pozdrawiam w zadumie
Mądrze bardzo, pozdrawiam ciepło.
Witaj,
fajne, urocze i sensowne refleksje/sentencje -
prawie.
PS jeszcze sie nie wylogowalam to mnie masz...
Z uśmiechem i pozdrowieniami, oraz /+/.
Z tych kilku słów wielka mądrość promieniuje.
Pozdrawiam czule:)
Ładne podsumowanie.
Wracam i ja.. zainspirowana Twoją twórczością...