Meteoropaci inaczej
Dlaczegóż skoro to złota,polska jesień to
me serce pokryła gruba tafla lodowa?
Dlaczegóż mimo promyków słońca,
odczuwam chłód z twej strony?
W naszym związku pada grad i nie ma szans
na ocieplenie..
Dlaczego ciśnienie zapiera dech w
piersiach,a wiatr myśli kieruje w druga
stronę?..
Dlaczego stąpamy po białym puchu
sniegu?..
Dlaczego po omacku próbujemy dojsc do ładu
ze sobą..
i dlaczego tak przedwcześnie wprowadzamy
zimę do naszego związku??
autor
śnieżnooka
Dodano: 2006-09-28 22:24:47
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.