Mgielny poranek
Z radością wskrzeszam dzień
Dzień jesienny z pogoda błękitną
Niosę w wilgotnych dłoniach poematy
Pod parasolem myśli moje kwitną
Wiosenne, jak motyle i wonne kwiaty
Jesieni wciąż odświętna przychodzisz
Nierzeczywistymi do mnie słowami
Stajesz u progu, z tobą wiatru podmuch
Na złotych liściach zabierasz w podróż
Wiatrem poezji obmywasz mi twarz
Piórem malujesz zimne pola, bezkwietne
łąki
Pogodne me oblicze, w oczach tęsknoty
łza
Jesteś pięknym we mnie, chociaż ciebie nie
ma
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (9)
jesienny nieznany dzień i pełna magii noc - Bolesławie
romantycznie dziś u ciebie - pozdrawiam
Ładnie namalowana jesień.Pozdrawiam
Piękny obraz wierszem namalowany Pozdrawiam serdecznie
Bolesławie:)
Brak ogonka w pogoda. Pozdrawiam.
Bardzo obrazowo napisany aż porusza wyobraźnie :)
pięknie
Tęsknimy i malujemy słowami cudne obrazy...
Serdeczności :))
piękna jesień zwłaszcza kiedy porankiem mgielnym łączy
niebo z ziemiąw:)
Bardzo ładnie zapisana wierszem miłośc do poezji.
Pozdrawiam.