Mgła
Tuż przed dziesiątą,
kruk zajrzał przez okno,
wlany alkohol, wylane łzy,
bez tchu ciało już uschło.
Płacz, płacz jeśli tylko możesz.
Ból staje się już nieistotny,
Nierealny, a nawet zabawny.
Mgłą owiniemy miniony rok,
w ostatnim moim liście,
ośmielę cię, wyrazami żalu.
Masz przyjaciół, masz mnie,
Masz zdjęcia, no i sny.
Kruk rozparł skrzydła,
sunął z parapetu w dół,
po czym wzbił się,
i zanurzył w nocy,
znikając na wieki.
Komentarze (2)
"Płacz.. płacz jeśli możesz.." smutny wiersz,
chociaż łzy nieraz pomagają...
Zastanawiam się czy kruk zawsze jest synonimem złych
wiadomości ???