miałam kiedyś sen
Miałam kiedyś sen
W sierpniową noc
Zamknęły się moje ciężkie od łez powieki
Nadszedł dzień
W mej wyobraźni
Nie był to poranek
Jak co dzień
Był inny
Wstałam
Nie było krzyku
Boleści
Strach gdzieś zniknął
Nie było konia na pastwisku
Tylko jakiś ptak na gałęzi patrzył na
chmury
To nie był gołąb
Ani orzeł
Z raju Boskiego pochodził
Sen był proroczy
Zwiastował świat dobry
Bez zmartwień
Gdy uwierzę w tą przypowieść
Taki on będzie
autor
cicha myszka
Dodano: 2016-06-24 11:25:21
Ten wiersz przeczytano 903 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Sny są ulotne, ta chwila gdy coś ci się skojarzy i
sobie przypominasz...
Ty to masz sny :)
Ładnie:)
Bardzo często sny sie spełniają.
Bardzo ładnie
Pozdrawiam :)
Super + :)
wiara nadzieja i miłość. Te trzy ... + za nadzieję
Ładny ten sen :)
wszystko z czasem staje się tylko wspomnieniem..