miara czasu
Od zawsze jedną miarą czas
mierzymy i nic się nie zmieni
nie powstrzyma go nikt z nas
liczymy wciąż nowe lata
i ile wiosen
zostało do życia jesieni ?
i tak do samego końca świata
już tak zawsze co roku mijają
nam te same pory... wciąż cztery
jak cztery semestry w starej szkole
zegary tykają na dole i niedole
niektóre pokrył historii kurz
nie przestawiajcie już
…godzin do jasnej cholery !
autor
Maciek.J
Dodano: 2015-07-14 07:10:44
Ten wiersz przeczytano 613 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Brawo! Dobrze napisane i nie przesłodzone przede
wszystkim.
Zatrzymujesz i zmuszasz do wspomnień.Pozdrawiam:)
Dobra życiowa refleksja. Zmusza czytelnika do
wspomnień tego co minęło. Pozdrawiam:)
wow
dzięki Wiesiołku
wzniosłeś się na wyżynę pochwały
i to bez złośliwości
chwała Ci za to
Moim zdaniem dobrze napisane. Oczywiście - temat czasu
- obijany przez wielu na wiele sposobów.
Ale to można powiedzieć, w zasadzie, o każdym temacie
- poruszano już wszystko.
Tu, na szczęście, Autor wymknął się pułapce nudy i
rutyny doskonałą puentą.
Dzięki niej, moim zdaniem, rzecz warta uwagi. Z tym,
że dla mnie to nie jest refleksja nad upływem czasu, a
fajna groteska. Poprzez tą dobrą puentę.
Życzę Autorowi co najmniej takiego poziomu w
przyszłości.
Czas brnie do przodu...czy chcemy czy nie ...